14 marca 2013

Początki zawsze trudne. Maślane ciasteczka.

Co tu dużo mówić, to już któreś z kolei  moje podejście do blogowania (pierwszy blog założyłam jakieś 10 lat temu, ale pewnie go już na sieci nie ma..).
Tym razem postaram się bardziej.




Gotuję w domu na co dzień- dla siebie i córeczki, ponieważ mąż jada w pracy. Jest to na pewno moje hobby, w którym uwielbiam rzucać sobie wyzwania. Nie twierdzę, że zawsze wszystko mi wychodzi, ale lubię próbować.
Nauczyłam się gotować właściwie dopiero na studiach, kiedy rodzice wyjechali do Stanów, a ja zostałam w domu z bratem. Jakoś tak przychodziło mi to z łatwością- pewnie odziedziczyłam zdolności po cioci :) Uwielbiam piec! Wszelkiego rodzaju ciasta, ciasteczka; robić różnorakie desery- oczywiście dogadzając tym samym mężowi, córeczce, no i sobie, bo jestem łakomczuchem ;)


Dziś zaczniemy od czegoś przyjemnego, a mianowicie:

Maślane ciasteczka, które zrobiłam z Zuzią.

Składniki:
  • 100g masła
  • 100g cukru pudru
  • 320g mąki
  • cukier wanilinowy
  • 1 duże jajko
  • szczypta soli

 (zdjęcia są niewyraźne, bo jak się później okazało- aparat był ubrudzony mąką :D)

Wykonanie:

Tak jak w przypadku kruchego ciasta: mąkę, cukier puder wysypujemy na stolnicę, dodajemy mocno schłodzone masło i siekamy. Kiedy masło będzie mocno rozdrobnione, dodajemy jajko, cukier waniliowy, szczyptę soli i szybko wyrabiamy, do momentu, aż ciasto będzie gładkie. Kształtujemy w wałeczek, zwijamy w folię spożywczą (nie aluminiową) i odkładamy do lodówki na 1-2godziny.
Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy na grubość ok 3mm i wykrawamy dowolne formy. Ciasteczka pieczemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, w piekarniku nagrzanym do 180'C, przez ok 12min- aż ciasteczka będą lekko złociste.

Ciasteczka smakują przepysznie jako dodatek do herbaty, kawy, kakao.


Serdecznie polecam i życzę smacznego! :)

Pozdrawiam i czekam na komentarze, pytania :)

3 komentarze:

  1. Pamiętam takie cudeńka z dzieciństwa:)
    Ależ miła pomocnica z Córeczki.
    Pozdrawiam i trzymam kciuki za wytrwanie w postanowieniu kontynuowania działalności w sieci.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło mi, że do mnie zajrzałaś i znalazłaś jakieś podobieństwa :)
    Udanego blogowania :)
    A ciasteczka niesamowicie apetyczne :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie uwagi :)