16 marca 2013

Sobotni relaks.

Jako, że jest sobota, relaksuję się, jestem leniwa i tak naprawdę nic mi się nie chce, dziś będzie tylko kilka zdań :)

Zuzianka już śpi, mąż pogrywa z zespołem na gitarce, a ja siedzę przed komputerem od kilku godzin i zamawiam kosmetyki- zmęczyło mnie to. Natomiast cały dzień był baaardzo relaksujący, nic dziś nie robiłam, nawet obiadu nie gotowałam- tym razem wyręczyła mnie restauracja :)

Kilka zdjęć z dzisiejszego dnia:



Zuzia i jej poranna prasa :)



"Gdzie ten obiad?"

Najważniejsi w moim życiu!


Życzę dobrej nocy. :)

3 komentarze:

Dziękuję za wszystkie uwagi :)