Nie każdy z nas, zdaje sobie sprawę, że są aż 4 typy ziemniaków. Oczywiste jest, że są ziemniaki, które nadają się na sałatkę, czy takie które spożywamy naturalnie do obiadu. Jednak rzadko kiedy wiemy jaki typ ziemniaków kupujemy.
A oto jakie mamy
typy ziemniaków :
TYP A- ziemniaki o dużej wilgotności, twarde, żółtawe, po ugotowaniu nie rozlatują się, są "sprężyste" i zawierają niewiele skrobi, głównie sałatkowe
TYP B- po ugotowaniu nie rozsypują się, zawierają jednak więcej skrobi, do ogólnego użytku
TYP C- miąższ jest jasny, sypki, nadają się przede wszystkim do puree, czy na placki
TYP D- to ziemniaki przeznaczone na pokarm dla zwierząt
Dlaczego nie jesteśmy uświadomieni w tym, jakie ziemniaki kupujemy?
Przede wszystkim dlatego, że sprzedawcy nie poczuwają się do obowiązku, by poinformować klienta o tym(bądź nawet nie mają pojęcia o tym, jakie to ziemniaki) . Jak do tej pory, tylko w Tesco spotkałam się z oznakowaniem ziemniaków według typu- tyczy się to tylko ziemniaków paczkowanych. A co z tymi, które sami nabieramy do reklamówki? Wydaje mi się, że gdybyśmy byli uświadomieni w tej kwestii, a sklepy podawałyby pełną informację- cóż, straciliby wiele pieniędzy, bo kto by chciał jeść ziemniaki, które są sypkie, nadające się tylko na "przemielenie" lub przeznaczone dla zwierząt? Chyba mało kto..
Dlatego też, ja będąc w hipermarkecie, gdzie są paczkowane i oznakowane ziemniaki, nie rozglądam się nawet za tymi na wagę, tylko biorę paczkę i uciekam do kasy. Później przy gotowaniu jestem spokojna, że ziemniaki mi się nie rozsypią, czy będą mączyste w smaku.
Dodatkowo zauważyłam, że przez większość roku, te ziemniaki, które możemy kupić na wagę, są bardzo niesmaczne i sypkie. Najprawdopodobniej są to typy C, z rzadka pojawi się typ B, jeszcze możemy znaleźć AB (jak mamy szczęście), natomiast nie spotkałam się (!) jeszcze z ziemniakami o typie A.
Jako świadomy konsument, jestem tym faktem szczerze oburzona, bo bądź co bądź, ale ostatnimi czasy, ziemniaki są drogie, a jakościowo- szkoda słów.
A jakie są Wasze doświadczenia z kartoflami? Wiecie jakie kupujecie?