Składniki:
- paczka biszkoptów (kształt i ilość zależy od spodu blaszki, w której robimy ciasto)
- 2 opakowania śnieżki
- 400 ml mleka
- 4 łyżeczki żelatyny (rozpuszczone w gorącej wodzie)
- 2 banany
- garść truskawek
- 2 galaretki (ja wybrałam truskawkowe)
Wykonanie:
Galaretkę przygotowujemy zgodnie z tym, co napisane jest na opakowaniu (choć ja zawsze daję odrobinę mniej wody, żeby mieć pewność, że galaretka dobrze się zsiądzie).
Na dnie blaszki układamy biszkopty i nasączamy je ciepłą wodą z dodatkiem odrobiny cukru i soku z cytryny.
W wysokim naczyniu ubijamy śnieżki z mlekiem. Pod koniec ubijania dodajemy rozpuszczoną żelatynę*, już lekko ostudzoną.
Pianę wlewamy na biszkopty i układamy w niej pokrojone w plasterki banany. Na wierzchu układamy plasterki truskawek i całość zalewamy już zimną galaretką.
Ciasto schładzamy w lodówce, najlepiej przez całą noc.
*Żelatynę możemy zastąpić kolejną galaretką, z taką jednak różnicą, że jedno opakowanie galaretki rozrabiamy w max 0,5 szklanki wody.
Ja przygotowałam ciasto w typowej, prostokątnej formie. Sprawdzi się jednak ono doskonale, jako torcik z przeznaczeniem dla dzieci :)
Ja przygotowałam ciasto w typowej, prostokątnej formie. Sprawdzi się jednak ono doskonale, jako torcik z przeznaczeniem dla dzieci :)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie uwagi :)